Nie wiem jak u Was,ale my lubimy obserwować przyrodę. Wczoraj rano znalazłam na ziemi nieżywą pszczółkę. Chyba nie zdążyła dolecieć z powrotem do domu - słońce w ciągu dnia mocno grzeje, a wieczór zapada szybko i jest chłodny. Ale owa pszczółka stała się świetnym okazem do obserwacji budowy owadów. Zrobiłam zdjęcie. Może Wam się przyda?
Już kiedyś udało nam się dojrzeć osobnika z rodziny osowatych. O nim pisałam TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz