własnoręczne ptaszki

Ostatnio pisałam, że zagłębialiśmy temat ptaków. Skoro się już o nich co nieco dowiedzieliśmy ruszyliśmy z tworzeniem własnych. Technika była różna : papier kolorowy, rolki po papierze toaletowym, piórka, bibuła.

Zapewne większość z nich przyfrunie na naszą choinkę;-)

ptaki w Polsce

W tym tygodniu powróciliśmy do tematu ptaków. Mówiliśmy o nich już podczas naszego lapbooka o jesieni o tutaj , a także wiosną zeszłego roku rajskie ptaki
Teraz odpowiedzieliśmy sobie na pytanie : "Dlaczego ptaki latają?" i  " Jak są zudowane?" Pomocna okazała się szkolna ćwiczeniówka synka, która zaoszczędziła czas na poszukiwanie zdjęć:-)

  Zapoznaliśmy się z kilkoma gatunkami ptaków. Informację o nich zebrałam z internetu,.a zdjęciam miałam gotowe. Utworzyliśmy małą książeczkę (oto kilka stron ) :

Polecam obejrzenie też tych dwóch filmów o ptakach:
 ptaki łąk i wód:

ptaki lasu:

pisanie i żaba z pudełka

Dziś prezentuję nasz zachęcacz do pisania:-)

Pudełko oblepione zielonym papierem, z dużymi oczyskami i koniecznie z wystającym językiem z muchą na czubku jest pudełkiem, z którego należy losować zdania do przepisania w zeszycie.

Oczywiście do zeszytu też z... żabą:-)

 

Za każde zdanie Najstarszy dostaję też żabkę:-) z dziurkacza:-) i nakleja ją na "żabi" rysunek.

wyróżnienie w konkursie

W ramach kontaktu z innymi dziećmi Najstarszy chodzi na zajęcia plastyczne organizowane przez klub osiedlowy. Na październikowych zajęciach rysowali kartki świąteczne. Pani prowadząca zajęcia wysłała kartki na konkurs. Tak oto dzieło mojego 6-latka dostało wyróżnienie w konkursie plastycznym na świąteczną kartkę organizowanym przez Urząd Miejski i nasze muzeum.

Praca mojego Małego Artysty:-)

Jeśli miałby ktoś wątpliwości co przedstawia rysunek : jest to pan, który się schował z prezentami w szafie:-)

święta w listopadzie cd.

Otóż w ten weekend dzieci stworzyły kolejne prace zwiazane z tematem zbliżających się świąt - tym razem aniołki:-)
Oto nasze dzieła:

rzecz o lekturach

Moje dzieci jakoś nie przepadają za czytaniem...Szybko im się to nudzi... Aby uprzyjemnić im wsłuchiwanie się w kolejną opowieść jaką chę im przeczytać wymyśliłam teatrzyk. Tyczył się on  książki A.Bahdaj "Pilot i ja". Na pomysł wpadłam jak zdałam sobie sprawę, że mamy praktycznie wszystko, aby owy teatrzyk zrealizować: samolot, panów którzy wcielą się w postać bohaterów, domek dla lalek i oczywiście klocki lego (domki widziane z góry, ciocia z Olsztyna, Tereskaitp.), koc niebieski zamiast nieba ( kratka to efekt uboczny), a bluza udawała trawę:-). Może nie wygląda to idealnie, ale dzieciom się podobało:-).
Oto zdjęcie pokazujące scenerię:

Po przedstawieniu dzieci pokolorowały rysunki ściągnięte ze strony superkid.

święta w listopadzie

Moje dzieciaki nie mogą doczekać się już Świąt. Dzisiajsze ich prace ( do których w ogóle ich nie namawiałam) wyglądają słodko:-)

Piórkowa choinka 6-latka- własna inwencja twórcza:-)

Aniołek to dzieło 4-latki, a choineczka 6-latka.

zimowe bałwanki

Dzieciaki tesknią do śniegu:-) z tej tęsknoty same dziś stworzyły oto te dzieła:-). Nie było w tym mojej żadnej inicjatywy, nawet same dobrały materiały z czego co zrobią.Użyły: płatków kosmetycznych, bibuły, kolorowych kartek, pisaków.

Bałwanek ze słoneczkiem to dzieło 4-latki, a ten obok 6-latka.

pszczoły, miodek i zima

Gdzie się podziały pszczoły zimą? Skąd się bierze miód? Jak zbudowane są pszczoły i inne owady? Oto pytania na które dziś odpowiadaliśmy:-) Oprócz książek źródłem informacji okazał się także youtube.
Dzieciom spodobał się film :

Zrobiliśmy własne pszczółki ( głównym materiałym budulcowym były rolki po papierze toaletowym). Oczywiście ciało składa się z trzech części i mamy trzy pary odnóży:-)

Aby utrwalić budowę owadów dorysowywaliśmy także drugą połowę pszczoły korzystając z rysunków zamieszczonych w internecie ( niestety nie pamiętam źródła rysunków:-()

woda i jej właściwości

Dziś bohaterem dnia była litera w. Przy tej okazji poznawaliśmy właściwości wody, jej stany skupienia. Zabawę zaczeliśmy już w ten weekend. Zamroziliśmy wodę w plastikowym pojemniku, aby zaobserwować co się z nią dzieje pod wpływem ujemnej temperatury.Zrobilismy doświadczenie z gorącą wodą i jej parowaniem. Badaliśmy również napięcie powierzchniowe wody poprzez kładzenie igły na wodzie, nitek i nawet posypanie wody cynamonem. Sprawdziliśmy co się stanie gdy umieścimy w tej wodzie kropelkę płynu do mycia naczyń.Zabawa dzieciom bardzo się podobała:-).
Rozmawilaiśmy też o tym dlaczego bańki mydlane są okrągłe i dlaczego pękają.
Oto kilka zdjęć z naszej zabawy.
Nasza zamrożona woda:

Badanie napięcia powierzchniowego  wody:

Na ostatnim zdjęciu jedna nitka utonęła, a druga pływała na powierzchni.
Skoro woda to i śnieg :-) oto nasze płatki śniegu ( trochę wyszły nam z tego mozaiki, a nie 6-ramienne gwiazdy:-))

palcem po mapie - Francja

Francji nie poświęciliśmy za dużo czasu, z powodu... jego braku. Zajęliśmy się głównie zabytkami (w tym oczywiście wieżą Eiffla, która najbardziej dzieciakom się podoba), postacią Clauda Monet'a i jego największymi dziełami.Z potraw jedliśmy zakupione w sklepie bagietki i ugotowaliśmy "Ratatuj" :-)

Nasze nenufary wg. obrazów Moneta.

Nasz kulinarny smakołyk.

kociaki

Kolejny lapbook już za nami. Tym razem bohaterami są ulubieńcy córci. Myślę, że nie ma co opisywać zawartości lapbooka. Lepiej obejrzeć kilka fotek. Nie oddają wprawdzie wszystkich treści zawartych w naszej książce, ale w skrócie pokazują jej zawartość:-).

Zdjęcia i większość materiałów wzięłam z internetu :-) i książki do pierwszej klasy wydawnictwa Didasko.

księżyc w pełni

Dostałam ten rysunek od 6-latka. Sklejone cztery kartki A4 i uśmiechnięty księżyc w pełni. Wisi cały czas na lodówce w kuchni:-)

 a to mozaika z wczoraj

portrety mamy

Moja 4-latka rysuje moje portrety. Są tak słodkie, że je tu umieszczam aby gdzieś się nie zagubiły. Jestem tu z koroną na głowie, lodami, kolczykami, kwiatami i całą masą różnych detali:-).

 mama z gąsienicą:-)

a tu z tortem kotek:-)

historia domów

Chciałam w dzieciom zobrazować historię domów, czy zawsze ludzie mieszkali w takich domach jakie widzimy teraz na ulicy? Skleiliśmy kilka kartek i ponalepialiśmy wydrukowane z internetu domy z różnych epok. Nie jest to dzieło sztuki, ale ideę pokazuje:-)